Via ferraty - czym są i dlaczego tak korcą? Żelazne ABC dla początkujących! 0
Via ferraty - czym są i dlaczego tak korcą? Żelazne ABC dla początkujących!

Trudne i tylko dla wybranych? A może właśnie dla wszystkich - bo przecież ubezpieczone? Od razu trzeba w Dolomity? Może jest coś bliżej…? Niżej wyjaśniamy nie tylko, co to jest via ferrata, ale też jak się zabrać do tematu “żelaznych dróg”, gdy chęci masz póki co znacznie przewyższające wspinaczkowe doświadczenie! 



  • via ferraty: co to, gdzie i dla kogo? 
  • skale trudności via ferrat i pierwsze wyjścia 
  • jaki sprzęt na via ferraty musisz mieć? 
  • dokąd się wybrać na pierwszą via ferratę? 

 

Via ferraty: co to, gdzie i dla kogo? 

 

Drogi typu via ferrata są już na tyle popularne, że ich definicja jest raczej szeroko znana. To rodzaj górskiego szlaku, który - dla ułatwienia przejścia - został przez człowieka wyposażony w sztuczne elementy, takie jak drabinki, klamry, siatki czy - przede wszystkim - liny poręczowe, w które wpina się ramiona lonży. Włoskie “via ferrata”, czyli “żelazna droga”, sugeruje, jaki surowiec jest chętnie do tego celu wykorzystywany. Mówi się, że taka droga jest “ubezpieczona”, choć głównie ubezpieczenie dotyczy Ciebie - w razie odpadnięcia lonża umożliwia Ci pozostanie na szlaku i wśród żywych. Są to trasy o charakterze wspinaczkowym, o dużej ekspozycji, obejmujące często spore stromizny, uskoki i wszelkie atrakcje terenu, które generują więcej adrenaliny niż standardowy trekking. I o to w tym chodzi! 

 

Mimo że dziś europejską mekką via ferrat są Dolomity, to ich matecznikiem jest Austria. Pierwsze via ferraty powstawały właśnie tam: Dachstein (rok 1843), potem Grossglockner, Zugspitze (to akurat Niemcy) i Teufelsbadstubensteig. Dopiero później przyszła kolej na Dolomity. Na szczęście dla nas - za słowacką miedzą też jest ich całkiem sporo. A polskie Tatry? Co z Orlą Percią? Orla Perć nie jest via ferratą, ale jest na pewno doskonałym punktem weryfikującym. Zanim bowiem zdecydujesz się na swoje pierwsze via ferraty, zdecydowanie warto odwiedzić Tatry Wysokie, zaznajomić się z dużą ekspozycją i łańcuchami i potwierdzić przygotowanie kondycyjne. Jeśli będziesz mieć ochotę na więcej - jesteś na dobrej, choć jeszcze nie żelaznej drodze! 

Via ferraty - czym są?

Skale trudności via ferrat i pierwsze wyjścia 

 

Podobnie jak drogi wspinaczkowe, tak i via ferraty są nie tylko opisywane, ale też klasyfikowane. Skal trudności powstało kilka. Włoska i francuska bazują na skrótach wyrazów pochodzących z danego języka, niemieckie operują cyframi od 1 do 6 (z dołączonymi literami K lub KS od Klettersteig), gdzie 1 oznacza poziom najłatwiejszy. No i wreszcie skala austriacka, coraz chętniej stosowana przez Europejczyków, bo mocno intuicyjna: litery od A do G oznaczają trasy od najprostszej (A), do ekstremalnie trudnej (G). 

 

Wybierając pierwsze via ferraty miej na uwadze, że austriacka skala trudności opiera się na najbardziej wymagającym punkcie trasy. Zawsze trzeba przeanalizować całość, i to nie tylko całość via ferraty - te drogi są przecież częścią dłuższych szlaków. Istotne są więc czasy przejść i długość całego szlaku. Dodaj do tego jeszcze te zmienne, które zawsze mają znaczenie przy wyjściach w góry - pogodę, porę roku, swoje samopoczucie i ogólną kondycję grupy. 

Via ferrata dla początkujących

Jeśli wziąć pod uwagę trudności terenu oraz konieczność operowania konkretnym sprzętem, może się okazać, że dobrym wyjściem będzie dla Ciebie skorzystanie z ofert kursowych/szkoleniowych. Szczególnie jeśli do tej pory nie masz żadnego doświadczenia chociażby z uprzężą (np. na ścianie wspinaczkowej) czy większą ekspozycją. W Polsce organizowane są nawet jednodniowe wyjazdy na Słowację, na których można się pod okiem doświadczonych instruktorów przekonać, czy to dobry moment na większą via ferratową samodzielność.  

 

Jaki sprzęt na via ferraty musisz mieć? 

 

Zaczynamy od niezbędnej trójcy, czyli uprzęży wspinaczkowej, lonży i kasku. Później kilka słów o butach podejściowych, plecaku na via ferratę i drobiazgu do odsapnięcia na trasie. 

Wśród szerokiego asortymentu marki Edelrid na uwagę zasługuje szczególnie lonża Cable Kit VI

 

Uprząż wspinaczkowa 

 

Wszystko oczywiście zależy od długości “żelaznej drogi”, jednak jest mocno prawdopodobne, że w uprzęży spędzisz kilka ładnych godzin. Dlatego wybierz taką, która będzie wygodna i będzie miała dużo punktów regulacji (tak by przystosować ją do zmiennej grubości warstw odzieży, jakie będziesz mieć na sobie). Rozważ też inne jej zastosowania - czy wykorzystasz ją także na panelu? A może w planach masz lodowce? Kupując tego typu sprzęt staraj się spojrzeć nieco szerzej - tak, by był to zakup optymalny. 

 

Lonża 

 

Samo założenie uprzęży oczywiście nie wyzwala tajemnej mocy. Aby uprząż miała sens, potrzebna jest lonża. Dwuramienna, dzięki której jedno z ramion, także podczas przepinania, zawsze będzie wpięte karabinkiem w linę poręczową. Istotny jest też absorber - swego rodzaju “amortyzacja”. Absorber rozwinie się w momencie ewentualnego odpadnięcia rozkładając siłę szarpnięcia, za co Twój kręgosłup na pewno będzie wdzięczny. Na co tutaj zwrócić uwagę? Na długość ramion - im dłuższe, tym większy zasięg jednorazowego przepięcia, choć oczywiście wiąże się to też z długością Twoich osobistych ramion. Możesz też przećwiczyć ruch wpinania i wypinania karabinków, to, jak leżą Ci w dłoni - ruchy powinny być docelowo płynne i pewne. 

 

Kask wspinaczkowy 

 

Tak - on również jest niezbędny. Chodzi tu przede wszystkim o kamienie, które oczywiście nie muszą, ale owszem - mogą spaść w Twoim kierunku. Wybierając kask zwróć uwagę na wentylację oraz opcje mocowania czołówki. Warto go przymierzyć bez czapki i z czapką. Niezależnie od tego, czy wybierzesz światowej klasy bestsellery, jak Capitan od Black Diamond, czy mniej znane modele, upewnij się, czy kask spełnia odpowiednie normy (dotyczy to zresztą całego sprzętu). Renomowane marki mają to w standardzie, jeśli jednak producent nie jest Ci znany - miej pewność co do atestów. 

 

Jeśli tego rodzaju sprzęt będzie dla Ciebie nowością, miej też na uwadze, że wymaga on odpowiedniej dbałości i pielęgnacji (wszystko powinno być szczegółowo opisane w informacji dołączonej do opakowania). Uprzęże czy lonże mają też swój “termin przydatności”. Kupowanie tego typu artykułów z drugiej ręki wiąże się z pewnym ryzykiem - o ile raz “odpanięta” lonża w oczywisty sposób nie nadaje się już do użytku (rozpruty absorber), o tyle mikrouszkodzenia kasku czy długa ekspozycja uprzęży na promienie słoneczne nie będą widoczne. Dlatego w przypadku tej trójcy warto zadbać o jakość sprzętu! 

Buty

 

Ze względu na lekkość i precyzyjność, na via ferraty bardzo często wybierane są niskie buty podejściowe. Jest kilka kwestii, które na tego typu drodze będą ważne. Pierwszą jest sztywność podeszwy - sztywne buty będą cennym wsparciem na wąskich stopniach, krawędziach czy drabince. Ważne jest też precyzyjne wiązanie (większość butów podejściowych, jak chociażby te ze słynnej wersji Traverse X od La Sportivy, mają charakterystyczne, głębokie sznurowanie pewnie trzymające stopę). No i przyczepna podeszwa z tzw. climbing zone, czyli przednią częścią bieżnika przystosowaną do poruszania się w technicznym, skalistym terenie, znaną np. z wielu modeli  butów podejściowych Scarpy. Jeśli o samych podejściówkach chcesz dowiedzieć się więcej, zerknij do artykułu “Buty podejściowe - co to takiego?”. A czy ostatecznie mają być to buty wysokie czy niskie, skórzane czy syntetyczne, z membraną czy nie - to już kwestia Twoich indywidualnych preferencji oraz warunków, w jakich najczęściej wychodzisz w góry. 

 

Plecak 

 

W tym temacie nie ma co wybrzydzać. Pojemność dopasuj oczywiście do swoich potrzeb, natomiast na prostszych via ferratach nie będzie miało większego znaczenia, czy masz wąski, ascetyczny plecak wspinaczkowy, czy typowo trekkingowy, szerszy i wyposażony w zewnętrzne kieszenie, pasy kompresyjne itp. W zasadzie istotne jest tylko to, by zrezygnować z plecaków na systemie nośnym opartym o siateczkę dystansującą plecak od pleców. Środek ciężkości oddalony od ciała może wpływać na Twoją równowagę. Lepiej postawić więc na plecak, który będzie “blisko” dopasowany do ciała. 

 

Małe, ale ważne: karabinek, taśma i rękawiczki  

 

Rękawiczki okażą się cenne nie tylko w chłodniejszych tygodniach. Na via ferracie dłonie mają dużo do zrobienia, a dobre rękawice łagodzą nieco kontakt z łańcuchami, linami, poręczami i całą resztą żelastwa. A karabinek? W towarzystwie taśmy wpiętej w uprząż pozwoli Ci bezpiecznie się rozluźnić i odpocząć - wystarczy wpiąć się w stały punkt i usiąść w uprzęży. Odpoczniesz, sprawdzisz mapę, zrobisz zdjęcie - z dwiema rękami do dyspozycji. 

Taśma i karabinek dają Ci możliwość “pauzy” i odpoczynku

Dokąd się wybrać na pierwszą via ferratę? 

 

Via ferraty na Słowacji 

 

Nie trzeba jechać bardzo daleko, by stanąć przed naprawdę dużym wyborem “żelaznych dróg”. Słowacja ma wiele w zanadrzu! Przykładowo: 

 

Dwie Wieże (Wielka Fatra) 

 

To idealny “obóz treningowy” dla początkujących. Na niewielkim obszarze jest tu 9 via ferrat o skali trudności od B do D. W krótkim czasie można więc doświadczyć na własnej skórze wielu uroków tego typu szlaków. A wstęp jest bezpłatny! 

 

Na Skałkę (Góry Kremnickie) 

 

W tym ogródku ferratowym wyżyją się osoby, które chcą od razu sprawdzić swój “max”. Via ferrat jest 7, a skala trudności jest bardzo szeroka - od A do E. Dlatego spotkasz tutaj dzieci i dorosłych, początkujących i tych bardziej zaawansowanych. 

 

HZS Martinske Hole (Mała Fatra Luczańska) 

 

Jeśli nad pierwsze szlify techniki stawiasz krajobraz tak malowniczy, by z miejsca się nim zachwycić - kieruj się właśnie tutaj. Trudność to B i B/C, z opcją wyboru odcinka C. Uwaga - ta trasa grozi zakochaniem się w via ferratach, i to od pierwszego wejrzenia! 

 

Via ferraty we Włoszech 

 

Fausto Susatti + Mario Foletti (jezioro Garda) 

 

Na szlaku możesz “zaliczyć” dwie via ferraty. Nietrudne technicznie (B) i niedługie, choć o dużej ekspozycji. Cały szlak zajmie oczywiście kilka godzin. A że widoki są, jakie są - to specjalnie spieszyć się nie będziesz! 


Dolomity 

 

Tutaj wybór via ferrat jest tak ogromny, że warto ten kierunek obrać wiedząc już, że via ferraty są aktualnie Twoją zajawką i chcesz poświęcić im więcej uwagi na urlopie. Dolomity to także idealny wybór na konkretny, wielodniowy kurs, na którym instruktorzy wybiorą dla Ciebie z Dolomitów to, co najlepsze! 



Wybierając się na daną via ferratę sprawdź jeszcze kilka kwestii: czy wstęp na dany teren jest płatny, jakie są warunki korzystania z danego obszaru, czy ruch jest jedno- czy dwukierunkowy, w jakich terminach trasy są dostępne (nie wszystkie są całoroczne). Możliwości - jak widzisz - jest naprawdę wiele. A doświadczanie szlaku - zupełnie nowe! 

 

FAQ

 

Czy w Polsce są via ferraty? 

 

Nie, ale na szczęście nasi sąsiedzi mają ich sporo - najbliższe (także te dla początkujących) czekają na Słowacji. Niedaleko są także via ferraty w Niemczech. 

 

Jaki sprzęt jest potrzebny na via ferratę? 

 

Niezbędne są: uprząż, dwuramienna lonża z absorberem oraz kask. Istotny jest też dobór odpowiedniego obuwia (najlepiej z dość sztywną podeszwą). Przyda się także karabinek z taśmą (do odpoczynku na wpince) oraz rękawiczki. 

 

Czy via ferrata jest dla każdego? 

 

Są to drogi ubezpieczone, owszem, jednak wymagają nie tylko odpowiedniego sprzętu, ale też kondycji fizycznej i zaznajomienia z dużą wysokością oraz ekspozycją terenu. Na początku warto więc przetestować swoje możliwości na ambitniejszych szlakach w wyższych partiach Tatr (np. Świnica, Orla Perć) 

 

Które via ferraty są dla początkujących? 

 

Jest ich sporo, a te w najbliższym zasięgu to między innymi ogródki ferratowe Dwie Wieże oraz Skałka (Słowacja) czy HZS Martinske Hole (również Słowacja). Dobrym kierunkiem jest także jezioro Garda.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium