Okulary przeciwsłoneczne: jakie wybrać, by rzeczywiście chronić oczy?
Im bliżej lata, im więcej słońca, tym częściej sięgasz po krem z filtrem UV. Nasmarowaną filtrem dłonią sięgasz też zapewne po ciemne okulary przeciwsłoneczne. A czy one również mają filtr? Ha! No właśnie - nie każde “ciemne” okulary chronią przed słońcem, a dokładnie - przed jego promieniowaniem. A oczy - tak jak skóra - muszą mieć osłonę. Na co więc zwrócić uwagę, gdy chcesz wybrać takie okulary przeciwsłoneczne, które faktycznie ochronią Twoje oczy?
Słoneczko: witamina D, piękna pogoda i… śmiertelne zagrożenie
Kochamy słońce za wszystkie jego dobrodziejstwa, zresztą w kulturze jest przecież archetypem życia i dobra. Ale promieniowanie słoneczne ma też swoją ciemną stronę: podrażnienia skóry, jej szybsze starzenie, oczywiście także choroby, z czerniakiem na czele. Mamy już jako społeczeństwo dużą świadomość w kwestii ochrony skóry przed słońcem. A okulary?
No właśnie. Często sięgamy po nie z dwóch względów: praktycznych, żeby “słońce nie raziło” i można było (na przykład) bezpiecznie prowadzić samochód. Oraz estetycznych! Tymczasem oczy - podobnie jak skóra - nie mają po drodze z promieniowaniem UV. Czas na krótką wyliczankę: zapalenie spojówek, uszkodzenia rogówki, siatkówki, soczewki… Często ujawniające się po latach. Ale i na bieżąco zaobserwujesz np. łzawienie czy zaczerwienienie.
Sprawa jest tak naprawdę prosta: tak jak krem ma filtr, tak i okulary muszą mieć filtr. Aby zabezpieczyć oko w pełni przed skutkami słonecznego promieniowania ultrafioletowego, musi to być filtr UV 400.
Filtr UV w okularach przeciwsłonecznych: coś ważnego, czego… nie widać.
Czy wszystkie ciemne okulary przeciwsłoneczne mają taki filtr? NIE. Co więcej: korzystanie z ciemnych, kupionych na ulicznym stoisku gdzieś w nadmorskim kurorcie okularów (pozbawionych takiego filtra), pogorszy tylko sprawę. Ciemne szkło sprawi, że nie będziesz mrużyć oczu, źrenice ochoczo się rozszerzą i… przyjmą jeszcze więcej promieniowania. I to jest niezmiernie ważne:
- Nie wszystkie przyciemniane okulary mają filtr UV (informację o filtrze znajdziesz zazwyczaj na zausznikach okularowych, na wewnętrznej stronie)
- Okulary z jasnymi, nieprzyciemnionymi soczewkami też mogą mieć filtr UV - stopień przyciemnienia to kwestia osobna i zupełnie przezroczyste okulary też mogą chronić Twoje oczy przed promieniowaniem!
Wybór okularów przeciwsłonecznych: na co, oprócz filtra, warto zwrócić uwagę?
Kategoria przyciemnienia szkieł
Przyciemnienie to nie to samo co filtr, ale również jest ważną kwestią. Stopień przyciemnienia decyduje o tym, ile widzialnego światła słonecznego dociera do Twoich oczu, a w dużym uproszczeniu można powiedzieć, że im “mocniejsze” słońce, tym ciemniejsze okulary się przydadzą. Przyjęto podział na kilka kategorii przyciemnienia:
Kategoria 0 - od 80% do 100% przepuszczalności światła. Te szkła mogą wyglądać jak szkła okularów do czytania, wybierane są np. przed rowerzystów czy biegaczy wtedy, gdy jest pochmurno, ale z ochrony przed promieniowaniem (albo owadzimi gadzinami wpadającymi w oko) nie chcą rezygnować.
Kategoria 1 - od 43% do 80% przepuszczalności
Kategoria 2 - od 18% do 43% przepuszczalności światła
Kategoria 3 - od 8% do 18% przepuszczalności. Zdecydowanie najpopularniejsza kategoria latem, przy mocniejszym nasłonecznieniu. Mocno ogranicza dostęp światła do oka, ale nadal jest bezpieczna dla kierowców pojazdów mechanicznych. To najczęściej wybierana kategoria przyciemnienia dla uniwersalnego zastosowania.
Kategoria 4 - od 3% do 8% przepuszczalności - to już okulary do zadań specjalnych, wybierane na tereny bardzo mocno nasłonecznione, np. wysokie góry, lodowce czy tereny pustynne. W tych okularach nie należy już prowadzić pojazdów mechanicznych.
Stylowe i skutecznie chroniące okulary z kategorią przyciemnienia 3, czyli Izipizi Sun
Jeśli właśnie masz wrażenie, że potrzebujesz w takim razie kilka par, zwróć uwagę na to, że - po pierwsze - kategoria 3 naprawdę “załatwia” większość potrzeb w naszym położeniu geograficzny. A po drugie? Istnieją jeszcze soczewki fotochromowe, czyli takie, które automatycznie zmienią kategorię optyczną w zależności od natężenia światła. Są zazwyczaj droższe niż standardowe, ale mogą prezentować rozpiętość np. od kategorii 1 do 3. Wygodne!
Polaryzacja
Filtr polaryzacyjny ujarzmia świetlne refleksy, które powstają, gdy światło odbija się np. od powierzchni wody czy asfaltu. Dzięki niemu obraz jest bardziej klarowny i oczy znacznie mniej się męczą.
Efekt “lusterka”
Przez wielu uznawany za ciekawy akcent wizualny, ale ma też konkretne funkcje praktyczne. Tzw. efekt flash mirror odbija więcej światła (mniej dostaje się więc do oka), obraz jest dzięki niemu bardziej skontrastowany i wyostrzony. Gratka na dużych wysokościach w ośnieżonych górach!
Kształt okularów
Tutaj oczywiście możliwości jest wiele, szczególnie jeśli mowa o okularach noszonych na co dzień, które mają też po prostu pasować wizualnie - do twarzy, do stylu czy do okazji.
W przypadku okularów sportowych warto zadbać o opływowy, wyraźnie zakrzywiony kształt i takie dopasowanie, dzięki któremu podczas ruchu okulary nie będą się zsuwać z nosa. Dobra krzywizna okularów sprawi, że miejsc, którymi promienie będą mogły dotrzeć do oka, będzie niewiele, a pole widzenia będzie jak najszersze (tutaj “mistrzami” są okulary z tzw. monosoczewką).
W temacie dopasowania ważną rolę grają zauszniki - ich zakrzywienie, możliwość elastycznego dopasowania czy ew. ogumowanie. Nie mniej ważne jest też dobranie dobrze “siedzącego” noska!
Materiały
Tłuczenie się okularów (szczególnie w sporcie i outdoorze) to już przeszłość. Zdecydowana większość modeli jest wykonana z poliwęglanu, i dotyczy to zarówno soczewek, jak i oprawek. Dzięki temu okulary nie stłuką się przy pierwszym upadku, wykazują pewną elastyczność, a przy tym - są leciutkie!
Okulary przeciwsłoneczne: nie tylko na lato!
Zamiast podsumowania - rzecz niby oczywista, a jednak często nam umykająca. Czy słońce świeci tylko latem? Nie. Ale latem świeci nam szczodrzej, dlatego automatycznie sięgamy po okulary. Dla dobra oczu warto jednak pamiętać, że promieniowanie UV dociera do nas przez cały rok, także przy zachmurzonym niebie. Jeśli więc zależy Ci na całorocznej ochronie oczu - wiesz już, czego szukać!